czwartek, 25 lutego 2010

Mirowski Przełom Warty

Wpis z cyklu "Częstochowa to nie tylko Jasna Góra". Większość turystów, przyjeżdżając do Częstochowy, jej zwiedzanie ogranicza jedynie do Jasnej Góry myśląc, że innych ciekawych atrakcji już tutaj nie ma. I nawet nie wiedzą, jak bardzo się mylą. Jest tu też wiele innych ciekawych miejsc, które warto odwiedzić. Jednym z nich jest prezentowany na poniższych widokówkach Mirowski Przełom Warty i jego walory przyrodnicze. Aby tu trafić, trzeba wsiąść w autobus komunikacji miejskiej i udać się na północno-wschodnie obrzeża miasta, do dzielnicy Mirów. Początkiem przełomu jest tzw. Balikowa skała, zwana też Bramą Mirowską. Jest ona widoczna na pierwszej pocztówce z lewej strony. W średniowieczu na skale tej znajdowała się warownia obronna, na temat której nie wiemy nic poza tym, że w roku 1555 była już opuszczona. Kto i kiedy ją wybudował - nie wiadomo. Z Mirowa można czerwonym szlakiem Jury Wieluńskiej dojść wzdłuż Warty aż do Mstowa, gdzie znajduje się dalsza część Przełomu Warty i kilka ciekawych zabytków sakralnych. Jednak ja polecam spacer, zaczynając właśnie od tej strony Warty, przy której położona jest Balikowa skała, a kończąc we wsi Jaskrów, gdzie mostem przechodzimy na drugą stronę Warty i możemy kontynuować spacer aż do Mstowa, albo wrócić się kawałek do Mirowa, i zwiedzić jeszcze po drodze stadninę koni, oraz położone obok średniowieczne grodzisko "Gąszczyk" i Sanktuarium Ojca Pio na Przeprośnej Górce.


Wszystkie kartki wydane zostały w ramach projektu "Rzeka Warta - warta poznania i ochrony" Projekt ten sfinansował Urząd Miasta Częstochowy, kartki zaprojektował R. Szkiel, a wydane zostały przez Ruch Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych "Przytulia".



Fot. Krzysztof Pierzgalski


Fot. Robert Szkiel


Fot. Marcin Stefańczyk

Kwidzyn

To jeden z dzisiejszych łupów. Nie wiem czemu, ale zawsze myślałem, że nazwa tego miasta położonego w województwie pomorskim brzmi "Kwidzyń". Dopiero niedawno jeden z mieszkańców zwrócił mi delikatnie uwagę, a ja zobowiązałem się, że zapamiętam sobie to raz na zawsze. A miasto ma bogatą historię i wiele ciekawych zabytków, z których najważniejszym jest gotycki zamek kapituły pomezańskiej.



Pocztówka została wydana przez Lokalną Organizację Turystyczną Ziemi Kwidzyńskiej "Liwa".

środa, 24 lutego 2010

Stara Biała

Pocztówki z małych miejscowości są jednymi z moich ulubionych. Może dlatego, że tak mało ich wychodzi i ciężko je zdobyć, oraz tak jak w przypadku poniższej - wydawane są zwykle z jakiejś tam okazji. Gmina Stara Biała położona jest w powiecie płockim (województwo mazowieckie). Posiadam serię bardzo ładnych pocztówek z tej gminy, wydanych z okazji 15 lecia istnienia samorządu terytorialnego. Ta poniższa przedstawia neogotycki kościół p.w. ś.w Jadwigi Śląskiej.


Austria - Burgenland

Dziś kolejna część cyklu "nie byłem, ale może kiedyś będę". Burgenland to kraj związkowy w Austrii ze stolicą w Eisenstadt, graniczący z Węgrami, Słowenią i Słowacją. Region słynie z zamków (np. Halbturn czy Bernstein, z których pocztówki również tu zamieszczę), winnic i bocianów (zwłaszcza miasto Rust). Na terenie landu znajduje się również Jezioro Nezyderskie (zwane też Wiedeńskim Morzem), którego krajobraz kulturowy został wpisany na listę UNESCO.



wtorek, 23 lutego 2010

Bieszczadzkie cerkwie - Smolnik

W zeszłym roku pierwszy raz w życiu byłem w Bieszczadach. Wybraliśmy się z żoną na totalne odludzie, do miejscowości Wetlina. Kwaterę mieliśmy w pamiętającym czasy PRL domu wycieczkowym PTTK. I były to jedne z lepszych wakacji w moim życiu! Miałem okazję być we wszystkich polskich górach, i zdecydowanie stwierdzam że w Bieszczadach mi się podobało najbardziej. Ta tajemniczość połączona z dzikością, przepiękne, wręcz cudne krajobrazy, ślady po wielu narodowościach które zamieszkiwały lub zamieszkują ten teren. Oboje z żoną, opuszczając Bieszczady, zgodnie z łzami w oczach stwierdziliśmy, że jeszcze tu wrócimy, i to nie raz!
Jednak Bieszczady to nie tylko góry. W deszczowe dni zwiedzaliśmy okoliczne miejscowości. Postanowiliśmy większą uwagę zwrócić na liczne tutaj drewniane cerkwie prawosławne. Jedną z nich jest prezentowana na niniejszej widokówce bojkowska cerkiew św. Michała Archanioła we wsi Smolnik, zbudowana w roku 1791. Smolnik jest mała wsią, która w granicach Polski znajduje się dopiero od roku 1951. Wcześniej należała do ZSRR, jednak na skutek umowy o zmianie granic pomiędzy Polską a ZSRR Smolnik razem z kilkoma innymi wsiami został włączony do Polski. Co ciekawe, obecny Smolnik znajduje się w odległości około 1 km od pierwotnej wsi, której zabudowania w 1951 r. zostały rozebrane, a mieszkańcy wysiedleni do ZSRR. Pozostała jedynie właśnie ta cerkiew, którą w omawianym okresie komuniści zamienili na magazyn tworzyw sztucznych. W 1975 roku, po przejściu do parafii rzymskokatolickiej, cerkiew przeszła gruntowny remont wewnętrzny, a w latach 2004-2005 - zewnętrzny.



Zwiedzając bieszczadzkie drewniane świątynie bardzo ucieszył mnie fakt, iż w większości z nich leżą przy wejściu widokówki, które można sobie kupić, wrzucając do puszki "co łaska" :)

Lizbona - Torre de Belém

Wpis będzie z cyklu "nie byłem, ale może kiedyś będę". Poniższą widokówkę kilka lat temu przywiozła mi (podobnie, jak kilkanaście innych) moja siostra. Przedstawia ona jedną z największych atrakcji turystycznych stolicy Portugalii - wieżę Torre de Belém (po polsku Wieża Betlejemska). Nie chcę tutaj przepisywać informacji historycznych z internetu, bo to nie ma sensu. Najciekawsze historie z nią związane to takie, że jest na liście UNESCO, że więziony był tu generał Józef Bem, i że jest ponoć jedyną zachowaną do dziś budowlą w stylu maneulińskim (to taki portugalski późny gotyk z domieszką orientu), o istnieniu którego do dziś nie miałem pojęcia. Oto dowód na to, że zbieranie widokówek kształci :)


Rezerwat Sokole Góry

Na początek będzie lokalnie. Miejsce, które przedstawia poniższa widokówka położone jest kilkanaście kilometrów od Częstochowy, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, w sąsiedztwie ruin zamku w Olsztynie.





Jest to jedno z popularniejszych miejsc niedzielnego wypoczynku mieszkańców Częstochowy i okolic. Fakt, iż od 1953 roku Sokole Góry stanowią rezerwat przyrody, zupełnie nie przeszkadza grzybiarzom, miłośnikom quadów i grilli na świeżym powietrzu, a także speleologom amatorom. Łatwy dojazd, świeże powietrze, piękne lasy, liczne jaskinie, piesze i rowerowe szlaki turystyczne sprawiają, że w słoneczne dni miejsce to odwiedzają całe rzesze turystów. Rezerwat tworzy grupa wzgórz (Sokola Góra, Pustelnica i Puchacz) pokrytych wapiennymi skałami. Ze szczytu widać ruiny zamku w Olsztynie. Znajduje się tu kilkanaście jaskiń (m.in. Jaskinia Studnisko, która jest najgłębszą jaskinią na Jurze, Jaskinia pod Sokolą Górą, Jaskinia Koralowa, Jaskinia Maurycego i Jaskinia Olsztyńska, o której było głośno wiosną zeszłego roku za sprawą uratowanego przez jurajską grupę GOPR grotołaza z Warszawy, który się tu zaklinował). Jaskinie te są zamieszkiwane przez 8 gatunków nietoperzy.





A to już pocztówka z lat 60 XX wieku przedstawiająca widok na Sokole Góry z zamku w Olsztynie. Jak będę latem w tamtych okolicach, muszę koniecznie znaleźć miejsce, z którego robione było to zdjęcie.

poniedziałek, 22 lutego 2010

Zaczynamy

Witam wszystkich. To już mój któryś tam blog, ale pierwszy tematyczny. Przy poprzednich wytrwałem dłużej lub krócej, jednak tutaj zapał mam nieco większy, a i ilość materiału, który chciałbym zaprezentować jest też spora. Postanowiłem założyć bloga, by móc w jakiś dodatkowy sposób rozwijać moje pasje, którymi są kolekcjonowanie widokówek, a także turystyka i krajoznawstwo. Wszystko to jest zresztą powiązane, ponieważ z każdej podróży przywożę sterty różnych widokówek, które potem segreguję i układam w segregatorach.


Widokówki zbieram od dziecka, z dłuższymi i krótszymi przerwami. Od tego czasu nazbierała się ich już bardzo duża ilość. Część z nich chciałbym tutaj zaprezentować. Z jaką częstotliwością, zależy od mojego wolnego czasu, którego z racji coraz większych obowiązków mam niestety coraz mniej. Jednak postaram się, by nowe notki pojawiały się w miarę systematycznie i często. Zapraszam do zaglądania tutaj:)